Poniedziałkowy koelmogel

 Listopad nie rozpieszcza. Mokro, wietrznie. Jednym słowem nieprzyjemnie. Co zrobić aby poczuć się lepiej? Najlepiej otoczyć się energią słońca. Energią kolorów, które ogrzewają. Wystarczy je dostrzec i " wydobyć" na pierwszy plan. Rano kiedy zastanawiałam się "co dziś na siebie nałożyć" od razu sięgnęłam po cudownie czerwony podkoszulek. Od razu lepiej, od razu cieplej. Czarna spódnica i kolorowy sweter dopełniły całość.


 

Po  wielu latach zapomnienia odkryłam na nowo cudowność noszenia spódnic i sukienek. Wraz z nimi kolory.

Uwielbiam zimową herbatę z pomarańczą i cynamonem......



Myślę, że to zestawienie najlepiej smakuje o tej porze roku.



 
To wszystko o czym piszę nie jest odkrywcze ale kiedy dopada nas chandra, jesienna chandra warto sobie o tym przypomnieć.


Komentarze